Czy adwokaci mogą się reklamować?

Pytanie o granice możliwej promocji adwokatów to zawsze temat budzący dyskusję. Rosnąca konkurencja w branży prawniczej sprawia, że wielu adwokatów próbuje sprawdzić gdzie leżą granice dotyczące reklamy w prowadzonej przez nich działalności, czego dowodem mogą być coraz częstsze ostatnio opinie wydawane przez Komisję Etyki Naczelnej Rady Adwokackiej. Oczywiście jest też zdecydowanie większa grupa adwokatów, która przekonana jest o całkowitym zakazie promocji swoich usług. Czy adwokaci mogą się reklamować? Dziś staramy się przynajmniej częściowo odpowiedzieć na to pytanie.

Ograniczenia dotyczące reklamy w działalności adwokatów wynikają ze Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu (Kodeksu Etyki Adwokackiej), uchwalonego przez Naczelną Radę Adwokacką 10 października 1998 roku z późniejszymi zmianami wprowadzonymi uchwałą nr 32/2005 z dnia 19 listopada 2005 roku oraz uchwałami nr 33/2011 – 54/2011 z dnia 19 listopada 2011 roku.

Bezwzględny zakaz reklamy

Adwokatów obowiązuje bezwzględny zakaz korzystania z reklamy (§23). Od reklamy adwokatów trzeba jednak odróżnić dozwoloną informację o adwokacie pod warunkiem, że wystosowany przekaz jest zgodny z prawem, szczególnie z przepisami dotyczącymi ochrony konsumentów i zwalczania nieuczciwej konkurencji, przy tym dokładny i nie wprowadzający w błąd, a sama informacja jest przekazywana z poszanowaniem tajemnicy zawodowej i nie jest ukierunkowana na udzielenie adwokatowi konkretnego zlecenia.

Możliwy zakres informowania

Dozwolone sposoby informowania (§23a, pkt 2) ograniczają się do możliwości:

  • umieszczania informacji na dokumentach firmowych,
  • wysyłania oferty w postępowaniu o charakterze przetargu lub konkursu,
  • złożenia oferty na wyraźne życzenie potencjalnego klienta,
  • zamieszczania informacji prasowych bezpośrednio związanych z pomocą prawną. Dodatkowym warunkiem w tym przypadku jest zamieszczanie wyłącznie danych wymienionych w Kodeksie Etyki (w formie ogłoszenia o rozmiarach nie większych niż 1/10 strony dziennika lub czasopisma z wyłączeniem stron od 1 do 3 oraz okładek oraz nie częściej niż raz w miesiącu w danym dzienniku lub czasopiśmie i nie więcej niż w trzech tytułach prasowych w miesiącu),
  • zamieszczania wpisów w książkach adresowych i telefonicznych,
  • przesyłania informacji za pomocą elektronicznych środków komunikacji na wyraźne życzenie potencjalnego klienta,
  • umieszczania informacji na stronach internetowych oraz umieszczania danych o tej stronie w katalogach i wyszukiwarkach,
  • stosownego oznaczenia siedziby,
  • wydania broszur i informatorów.

Kodeks Etyki Adwokackiej określa również zakresie możliwej treści informacji (§23a, pkt 3), ograniczając ją do:

  • znaku towarowego lub graficznego kancelarii,
  • nazwy i adresu kancelarii oraz imienia i nazwiska adwokata, numerów środków łączności, adresu e-mailowego oraz nazwy strony internetowej,
  • listy wspólników spółki, w której adwokat jest wspólnikiem wraz ze wskazaniem, który ze wspólników jest adwokatem, a jeśli w spółce powołane są osoby zarządzające – ich nazwiska wraz ze wskazaniem pełnionych funkcji,
  • listy osób stale współpracujących z kancelarią,
  • tytułu lub stopnia naukowego adwokata,
  • danych na temat rodzaju i zakresu świadczonej przez adwokata pomocy prawnej, ze wskazaniem preferowanych dziedzin prawa oraz współpracy z kancelariami zagranicznymi,
  • danych o możliwości świadczenia pomocy prawnej w obcych językach,
  • podania roku założenia kancelarii,
  • informacji o przynależność do określonej izby adwokackiej,
  • wykazu publikacji adwokat,
  • informacji o posiadanych kwalifikacjach innych niż prawnicze,
  • wizerunku adwokata,
  • informacji o wysokości ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej – wyłącznie na życzenie klienta lub w ofercie skierowanej do potencjalnego klienta.

Ponadto Kodeks Etyki Adwokackiej wskazuje, że informacje nie mogą w szczególności (…) zawierać bezpośrednich porównań w zakresie jakości z innymi możliwymi do identyfikacji adwokatami i członkami innych korporacji prawniczych lub ich krytyki; (§ 23b, pkt. 2, ppkt. c), a także  posługiwać się niestosowną lub natarczywą formą (§ 23b, pkt. 2, ppkt. d) i zawierać jakichkolwiek elementów ocennych (§ 23b, pkt. 2, ppkt. e). Informacja zawierająca oceny jakości świadczonych usług jest traktowane jako reklama – a więc jest zabroniona.

Dopuszczalne formy promocji

Co warto jednak podkreśli, szczególnie z uwagi na znaczną ilość pytań z jakimi się spotykamy ze strony adwokatów, nie jest zabronione prowadzenie bloga czy wykorzystywanie serwisów społecznościowych.

Przede wszystkim brak jest w kodeksie ograniczeń w stosunku do wykorzystywania Internetu. Oczywiście uwzględniając oczywisty zakaz reklamy i  zachowując szczególną formy i treści danych umieszczonych na stronie www.

Poza tym dozwolone jest zamieszczenie wykazu publikacji adwokata co pozwala na prowadzenia  na stronie internetowej bloga, na którym można umieszczać publikacje jak i komentarze  do orzecznictwa sadowego, pokazując w ten sposób rzeczywiste znawstwo tematu. To zdecydowanie etyczny sposób zachęcenia klientów do korzystania z usług, a także często bardziej skuteczna forma promocji niż reklama.

Nie jest również zabronione zasadami etyki wykorzystywanie mediów społecznościowych takich jak np. Facebook, Twitter, czy LinkedIn w celu publikacji artykułów, które dzięki tym mediom docierają do znacznie szerszego grona. Z zastrzeżeniem jednak, że „za publikowanie informacji adwokat nie może płacić żadnego wynagrodzenia z wyjątkiem rozsądnych kosztów publikacji” (§ 23b, pkt. 6).

Czy wolno wykorzystywać Google AdWords?

Dość niejednoznaczna jest kwestia pozycjonowania w internecie, szczególnie jeżeli chodzi o wykorzystywanie w tym celu Google AdWords. Zgodnie ze Stanowiskiem Komisji Etyki NRA „korzystanie z usług takich jak Google AdWords nie można jednoznacznie traktować jako reklamy. Należy jednak odpowiednio formułować ofertę usług oraz unikać słów wartościujących i oceniających takich jak np.: najlepszy, specjalista, najważniejszy.” Samo podwyższanie pozycji w wyszukiwarkach nie jest niczym złym, do czasu gdy nie jest promowaniem usług osobom niezainteresowanym usługami, więc istotne jest gdzie promowane są usługi, w jakim kontekście pojawia się informacja o kancelarii.

Ogólnie odnosząc się do zasad etyki w zakresie możliwej promocji adwokatów nie trudno mieć wrażenie, że są one archaiczne, nie nadążają za zmianami w otoczeniu gospodarczym i za postępem technologicznym.

Jednak „Samorząd adwokacki od lat stoi na stanowisku, że najlepszą formą reklamy dla adwokata jest fachowe i staranne wykonywanie zawodu. Inne jej formy niosłyby ze sobą ryzyko obniżenia prestiżu zawodu adwokackiego, nadmiernej komercjalizacji zawodu oraz przejęcia części rynku przez podmioty dysponujące znacznymi środkami finansowymi przeznaczanymi na tworzenie powszechnie rozpoznawalnej marki.”

Czy zakaz reklamy zostanie złagodzony?

Co ciekawe, szczególnie pokolenie młodszych adwokatów jest za złagodzeniem zakazu reklamy. W przeprowadzonym przez Adwokaturę w lipcu 2015 roku badaniu ankietowym pt. Strategia dla Adwokatury” 68% adwokatów i aplikantów adwokackich biorących udział w badaniu opowiedziało się za złagodzeniem zasad etyki odnoszących się do udziału adwokatów w reklamie. W badaniu odpowiedzi udzieliło aż 5875 adwokatów i aplikantów adwokackich dlatego tym donioślejsze są wyniki tego badania.

Trudno też nie dostrzegać, że zakazu reklamy stawia adwokatów w niekorzystnej  sytuacji  rynkowej w stosunku nie tylko do radców prawnych, doradców podatkowych ale też innych podmiotów z którymi muszą konkurować na rynku jak np.: kancelarii odszkodowawczych, czy firm windykacyjnych.

Trudno też udawać, że nie istnieje poważny rozdźwięk pomiędzy tym, co formalnie jest dopuszczalne, a tym, co w praktyce adwokaci robią w zakresie reklamy. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w praktyce reklama adwokacka funkcjonuje.

Czy walka Samorządu Adwokackiego o zakaz reklamy ma naprawdę jakikolwiek sens?