Jak liczyć wartość „lajków” na profilu kancelarii na Facebooku?

Liczba „lajków” na profilu facebookowym firmy jest bardzo istotna – to oczywiste. Im więcej polubień, a co za tym idzie udostępnień i komentarzy tym większy zasięg i rozpoznawalność marki kancelarii. Im więcej osób będzie miało świadomość istnienia naszej kancelarii, tym bardziej treści przez nas udostępniane będą odnosiły założony, pozytywny skutek.

Istnieje wiele sposobów na uzyskanie kolejnych „polubień” – jednym z nich jest… kupowanie tego rodzaju „zainteresowania” – choć to dość popularna praktyka, nie jest to jednak działanie racjonalne i strategiczne.

Można się spodziewać, że liczba tego rodzaju „fanów” naszej strony będzie sukcesywnie się zmniejszać lub też nie będą to fani aktywni. Tacy (przypadkowi) odbiorcy nie trafią bowiem na naszą stronę z powodu rzeczywistego zainteresowania nią (a raczej prowadzoną przez nas działalnością), a więc trudno też będzie się spodziewać z ich strony tak pożądanej w każdej działalności marketingowej, lojalności.

Pamiętajmy również, że choć odpowiednio duża liczba „polubień” buduje świadomość marki, uznanie i swego rodzaju autorytet kancelarii, to jednak nie powinniśmy przedkładać ilości nad jakość. Co ona oznacza w przypadku profilu kancelarii w mediach społecznościowych?

Przede wszystkim zdolność do generowania aktywności użytkowników i budowania interakcji, które wyrażają się np. w liczbie udostępnień treści publikowanych przez nas oraz w komentowaniu ich.

Wszystko to przekłada się na zwiększające się zainteresowanie naszą kancelarią i większą liczbę potencjalnych klientów.

Nikogo nie trzeba przekonywać, że najistotniejsze jest pozyskiwanie klientów z ustalonej przez nas grupy docelowej. Zanim zbudujemy strategię, dzięki której zawalczymy o to, by byli to klienci lojalni (czyli najbardziej wartościowi z punktu widzenia każdej firmy) musimy przyciągnąć ich zainteresowanie.

Najlepszym sposobem jest zainwestowanie w kampanię reklamową – jeśli będzie udana – za jej pomocą zwiększymy liczbę fanów profilu firmowego. W jaki jednak sposób przeprowadzić podstawowe badania, które pozwolą nam stwierdzić, że inwestycja w kampanię okazała się opłacalna i uzyskaliśmy satysfakcjonujący zwrot z inwestycji?

Ponieważ liczba „polubień” nie musi się przekładać na wyniki (pozyskanie nowych klientów) warto zastanowić się nad wszystkimi zmiennymi, które mają bezpośredni wpływ na końcowy efekt naszego przedsięwzięcia.

Formuła mierzenia wartości „lajków”

Trafną metodą stosowną przy mierzeniu stopy zwrotu jest obliczenie wartości pojedynczego „lajka”. Formuła może się przedstawiać następująco:

L / UnM * (LnD * 30) * (K / L) * WK * ŚWK

Niemal wszystkie „składowe” zawarte w powyższej formule znajdziemy w statystykach na Facebooku.

W podanym wzorze:

L – oznacza łączną liczbę „lajków” posiadanych przed rozpoczęciem kampanii reklamowej.

UnM – „unlikes” (liczbę „odlajkowań” na miesiąc), wskazuje na średnią liczbę osób, które zdecydowały się na taki ruch. Liczba ta może się szybko zmieniać, w związku z tym, aby poznać trend zaleca się zebranie danych z kilku miesięcy.

LnD – liczba „polubień” na dzień

K – kliknięcia. Średnia liczba kliknięć uzyskanych przez posty, które publikujesz na profilu.

WK – współczynnik konwersji. Pozwala określić ilu potencjalnych klientów okaże się klientami „rzeczywistymi”.

ŚWK – średnia wartość konwersji. Oznacza średnią wartość utrzymania pozyskanego klienta. Im większa próbka danych – tym dokładniejszy obraz ŚWK.