Skłonność do korzystania z usług prawnych a wysokość kosztów sądowych

Na polskim rynku usług prawniczych największym problemem nie jest duża liczba radców prawnych czy adwokatów, ale przed wszystkim bardzo niska skłonność Polaków do korzystania z usług prawników.

Znaczącą przeszkodą w dostępie do wymiaru sprawiedliwości są wysokie koszty sądowe. Według raportu „The Transparency of Costs of Civil Judicial Proceedings in the European Union” opłaty sądowe w Polsce są jednymi z najwyższych w UE.

Koszty sądowe za rozwód są wyższe jedynie w Danii, Portugalii, na Cyprze i w Wielkiej Brytanii. Średnio koszty sądowe za rozwód w krajach UE wynoszą 100 euro, podczas gdy w Polsce – 225 euro, Niemczech – 247 euro, Portugalii – 336 euro, na Cyprze – 397 euro i w Wielkiej Brytanii – 501 euro.

W sprawach gospodarczych drożej niż w Polsce (1174 euro) jest tylko na Słowacji i Węgrzech (po 1200 euro). W żadnym innym kraju opłata sądowa nie przekracza 900 euro, w wielu nawet 100 euro, zaś we Francji i Luksemburgu postępowanie jest wolne od opłat sądowych.

Na wysokie koszty nakłada się jeszcze przewlekłość działania sądów, na którą ma wpływ m.in. fakt, że Polska procedura cywilna jest jedną z najbardziej rozbudowanych i sformalizowanych w Europie.

Średni czas wykonania orzeczeń w Polsce to 160 dni, choć gorzej jest jeszcze we Włoszech – 270 dni i Słowenii – 360 dni. Z drugiej strony w Hiszpanii i Holandii czas ten wynosi tylko 20 dni, w Szwecji – 21, w Danii – 28, a we Francji – 29.

Ponadto nie możemy zapominać, że w UE Polska jest krajem o jednym z najniższych dochodów PKB na jednego mieszkańca. Tak więc przy jednej z najniższych sił nabywczych w Europie mamy w Polsce jedne z najwyższych kosztów sądowych, co musi w sposób bezpośredni przekładać się na skłonność do korzystania z pomocy prawnej.