Czy dobre usługi prawnicze mogą być tanie?

Czasami na rynku pojawiają się oferty usług prawnych za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych, czy też np. miesięczne abonamenty w cenie poniżej 100 zł. Czy w takiej cenie można zagwarantować dobrej jakości pomoc prawną? Najczęściej środowisko prawnicze krytykuje z góry takie usługi. Pojawiają się oczywiście głosy, że takie ceny psują rynek. Ponadto, że w takiej cenie nie można zagwarantować odpowiedniej jakości usług. Panuje przekonanie, że tańsza usługa to gorsza usługa. Ale czy słusznie? Czy zawsze tak musi być? Czy cena za usługi prawne musi być zawsze wysoka?

Utowarowienie usług prawniczych

Trudno zaprzeczyć, że usługi prawne w jakiejś części podlegają utowarowieniu (komodytyzacji) czyli coraz częściej stają się ustandaryzowaną usługą. Musimy też dostrzegać, że nie wszyscy nie zawsze potrzebują szytej na miarę oferty. Bardzo często wystarczy standardowy wzór. To zawsze jest kwestia rzeczywistych potrzeb klienta i stosunku korzyści do ryzyka. Ponadto powiedzmy też szczerze nawet w największych kancelariach z najwyższymi stawkami często korzysta się ze standardowych gotowych wzorów kancelarii, czy wcześniejszych projektów.

Czy jeżeli w większości wypadków wystarczy standardowa umowa najmu mieszkania. Czy też standardowy regulamin sklepu internetowego. To czy w takiej sytuacji taka np. umowa może kosztować parędziesiąt złotych i czy to może się opłacać?

Jak niska może być cena za usługi prawne

„W Wielkiej Brytanii wystartował w październiku 2017 r. internetowy serwis doradztwa prawnego, w którym najtańsza standardowa porada kosztuje 4 funty 99 pensów. Firmują go partnerzy znanych i nietanich brytyjskich kancelarii z grona top 50. To oni uwiarygodniają jakość serwisu, sygnując swoimi nazwiskami zamieszczone w nim poradnictwo.” [1]

Czy taki porady będą wysokiej jakości – najprawdopodobniej tak, bo ci znani prawnicy nie będą ryzykować swojej renomy. I taka formuła biznesu nie oznacza też, że zeszli ze swoimi stawkami. Jeżeli sprzedadzą kilkadziesiąt czy kilkaset razy ten sam dokument to może okazać się że stawka godzinowa będzie nawet wyższa. Taki model usług prawniczych jest często dużo bardziej przemyślany, przeanalizowany pod katem rentowności, dochodowości. Właściciele charakteryzują się często dużą znajomością rynku. To przykład błękitnego oceanu czyli umiejętność kreowanie przez kancelarię wolnej i niezagospodarowanej jeszcze przestrzeni rynkowe, gdzie konkurencja jest właściwie nieistotna.

Postęp technologiczny zmienia rynek usług prawniczych

Kreowanie nowej przestrzeni jest powiązane z innowacyjnością, która także dociera na rynek usług prawniczych. Nowoczesne technologie, w coraz większym zakresie będą zastępować pracę prawników i proces ten w najbliższych latach zapewne nabierze tempa. Przykładem może być sztuczna inteligencja ROSS. Komputer rozumie pytania zadawane w naturalnym języku mówionym. Potrafi przeskanować grube tomy akt, aktów prawnych i orzeczeń sądów podając gotową odpowiedź lub kilka jej wariantów. Taki komputer jest w stanie nie tylko wykonać pracę w zakresie często niemożliwym do wykonania przez prawnika, ale też może pracować 24 godziny na dobę.

Rynek usług prawniczych się zmienia. Nie można tego ignorować. Powstają nowe kanały komunikacji, sposoby dotarcia do klientów.
Ponadto dostęp do niedrogich gotowych wzorów umów, opinii prawnych to często alternatywa do braku jakiejkolwiek pomocy prawnej. Mamy społeczeństwo które nie zwykło w zdecydowanej większości korzystać z pomocy prawników.

 

[1] http://rynekprawniczy.pl/2017/10/20/internetowy-tanioch-prawny-oferuje-gotowe-porady-online-za-499-w-anglii/