„Najtrudniejsze w mojej pracy jako adwokatki procesowej jest zmaganie się z mitami i błędnymi przekonaniami na temat tego, jak funkcjonują dzieci w ogóle i jak wygląda zjawisko przemocy wobec dzieci. Mierzę się z tym, że dzieciom nadal nie ufa się tak jak osobom dorosłym, minimalizuje się ich potrzeby procesowe, spotykam się z komentarzami, że po co ja pomagam młodzieży, skoro nastolatki przecież tak kłamią” – rozmowa z Moniką Horną-Cieślak, adwokatką i działaczką społeczną.